Forum www.festiwalowe.fora.pl Strona Główna www.festiwalowe.fora.pl
forum XXII FT
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

14.03. godz. 15:30 Jakub Zawadzki "Toksyny"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.festiwalowe.fora.pl Strona Główna -> Spektakle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madey




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 23:08, 10 Mar 2011    Temat postu: 14.03. godz. 15:30 Jakub Zawadzki "Toksyny"

Monodram gościnny, mała scena.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madey




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 23:13, 14 Mar 2011    Temat postu:

Rozumiem, że frekwencja nie powalała ze względu na rekolekcje, ale czy naprawdę nikt nie chce się wypowiedzieć? Wink

Wprawdzie swoją opinię już wystukałem dla "Maseczki", ale może uda się wywołać dyskusję. Zatem - jestem rozczarowany, bo widząc aktora zagadującego od pierwszych chwil jednego z widzów, liczyłem na sporą dawkę interakcji, żywiołowości, a tu figa... Brakowało też mocniejszych emocji, zwłaszcza w przypadku opisywania szczegółów morderstwa, czy zapowiadanego odwetu.

No i konferencja, ta konferencja...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madey dnia Pon 23:17, 14 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aniauguscik




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 23:59, 14 Mar 2011    Temat postu:

Akurat konferencję uważam za jedną z bardziej udanych tegorocznego festiwalu. Miło nie usłyszeć pytania o zabawne sytuacje w czasie prób. Szkoda tylko, że konferansjerzy się nie pojawili...

Spektakl. Dzięki wielu niespodziankom (nieposłuszna łopata, rozstrzaskane lustro czy zraniony palec) aktor miał dodatkowe brzemię. Cała uwaga widza była - jak to w monodramie - skupiona na nim, więc w sumie ciężko było nie zauważyć wszystkich 'wpadek'. Nie raziły one jednak w oczy przez pewność siebie Jakuba Zawadzkiego, jego lekkość gry.

Co do wrażeń - nie ujęła mnie historia bohatera. Spektakl dość monotonny, pod koniec - mimo ciekawego zakończenia fabularnego - nudny. Gdyby tak zwrócić większą uwagę na zróżnicowanie ukazywanych emocji, zaakcentowanie niektórych momentów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KarolinaCzarnecka




Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:50, 15 Mar 2011    Temat postu:

Otóż to! Zgadzam się z przedmówczynią. Monodram jest strasznie wymagającą formą teatru. Trudno na scenie o wartką akcję jeśli jest na niej tylko jeden aktor, dlatego powinien go tak przyciągnąć widza odgrywanymi emocjami, zróżnicowaniem głosu oraz innymi walorami. Jeśli jednak aktos przez kilkadziesiąt minut mówi wszystko właściwie w ten sam sposób to monodram choćby sam w sobie był niewiadomo jak ciekawy, to raczej nie powali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dul.




Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ćwiartki 3/4

PostWysłany: Wto 21:54, 15 Mar 2011    Temat postu:

A według mnie, gdyby nie te 'wpadki', np. z lustrem i krwawiącym palcem, myślę, że Jakub mógłby bardziej się skupić na odgrywaniu roli i byłoby lepiej, choć i tak było bardzo dobrze.




<.>_<.>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuba.zawadzki




Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:20, 16 Mar 2011    Temat postu:

Czy ja wiem czy frekwencja nie powalała ? Spodziewałem się o wiele mniejszej publiki, właśnie ze względu na rekolekcje, a było całkiem przyzwoicie ; )

Na dniach będę miał ten numer Maseczki, zobaczę co się tam czai, choć widzę, że nie będzie to najpozytywniejsza recenzja. Zgadzam się w pewnym sensie co do emocji - jeżeli dobrze odebrałem przekaz. Faktem jest, że zabrakło, szczególnie w późniejszej fazie, prawdziwszych, głębszych emocji, które wiązały się z pewną przemianą postaci. Może to ze względu na opóźnienie, zamieszanie przed spektaklem, może też ze względu na te niemiłe wypadki, jak lustro, łopata, czy palec - które w pewnym sensie wybiły mnie z rytmu, zdekoncentrowały, głównie przez to, że byłem zmuszony poradzić sobie ze wszystkim, co się wydarzyło, a to wymaga pewnych nakładów myślowych, odciągając od skupienia na grze. Jednak nie można jednocześnie stwierdzić, że to po prostu było monotonne i nudne, taka była, w moim mniemaniu, specyfika tekstu. Z góry założyłem sobie, że krzyk, czy inne mocniejsze emocje, będą w tym wypadku najmniej potrzebną formą wyrazu i trwam w tym założeniu nadal. Wynika to też poniekąd z zeszłorocznego monodramu, którego, przez niedopatrzenie, nie wystawiałem na festiwalu. Chciałem zrobić coś diametralnie innego, różniącego się w każdym możliwym aspekcie od poprzedniego spektaklu i ta próba się powiodła. To jest przede wszystkim mój indywidualny sukces, że udało mi się zrobić dwa tak odmienne teksty. W pewnym sensie chciałem sobie coś udowodnić, ale poprzestańmy na tym, bo to nie festiwal udowadniania. Gdyby była możliwość wystawiania jednego po drugim zupełnie inaczej byłyby odbierane Toksyny, które nie są w stu procentach odrębnym spektaklem, a jakąś częścią całości, przez którą rozumiem moją 'dotychczasową twórczość' ;p

Z czystym sercem mogę jednak powiedzieć, że to, co pokazałem, było prawdziwe, emocje były prawdziwe, a tak naprawdę, to ciężko osądzać w tej kwestii, gdyż sytuacja bohatera jest w dużej mierze abstrakcyjna dla zwykłego śmiertelnika i jego jedynymi punktami odniesienia w ocenie emocji towarzyszących, są sceny z filmów akcji. Może właśnie warto spojrzeć na ten monodram jako ukazanie tej kwestii w innym świetle, niekoniecznie prowadzonej przez komercję i obowiązek utrzymywania wartkiej akcji ? ; )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kuba.zawadzki dnia Śro 1:33, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.festiwalowe.fora.pl Strona Główna -> Spektakle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin