Marzena Naliwajko
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:57, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście urzekła w tym spektaklu swoboda aktorska i reżyserska. Bardzo zgrabnie wpleciony wątek biografii bohaterek, który w lekkiej czarnej komedii zazgrzytał nieoczekiwanie smutną refleksją. Okazało się bowiem, że każda z kobiet skrywa jakiś osobisty dramat związany z mężczyzną i każda z nich próbuje po swojemu od tego problemu uciec. Nawet jedyna w gronie mężatka (uosobienie sukcesu matrymonialnego) może „pochwalić” się tylko infantylnym mężem i „chorobą na dziecko”, którego nie może mieć. Samo życie-niestety.
Dialogi gęste, sprawnie zagrane, uboga przestrzeń sceniczna zgrabnie wykorzystana. Słuchało się z przyjemnością , oglądało nieco gorzej bo mała scena dla widzów niełaskawa.
I co ciekawe Pana Kurczaka jakoś nikt nie pożałował.
Gratulacje,
Marzena Naliwajko-patron festiwalu
Post został pochwalony 0 razy
|
|